Jesteśmy już pełnoprawnymi, zroweryzowanymi, mieszkańcami Holandii. W tygodniu udało nam się zakupić dwa rowery i siedzonko dla Zofika za 160 E, więc ubiliśmy całkiem dobry interes;) Dzisiaj, znajdując na prognozie pogody dziurę w chmurach, zaplanowaliśmy sobie pierwszą wycieczkę. Zosi bardzo spodobał się taki sposób przemieszczania, więc jak tylko zrobi się cieplej będziemy dużo podróżować.
Rowery - świetna sprawa, też na niego poluję :D
OdpowiedzUsuń