czwartek, 5 lutego 2015

Porcelain

Dzisiaj zapraszamy z Zosią na spacer (w dość zimowej aurze, bo w nocy spadł śnieg) w poszukiwaniu śladów tradycji;) 




Postanowiłyśmy zobaczyć słynną delftycką fabrykę porcelany i sprawdzić, czy w mieście oprócz witryn sklepowych, w zwykłych domostwach goszczą elementy biało niebieskiego fajansu. Bez obaw, nie wpraszałyśmy się nikomu do domu;) W Holandii normalne jest, że w domach są bardzo duże okna, do tego nikt ich z reguły nie zasłania, więc przechodnie mogą swobodnie podpatrzeć jak ludzie mieszkają. Podobno sami Holendrzy nigdy tak nie robią, może właśnie po tym ludzie poznają, że nie jesteśmy stąd, mało kto poza nami chodzi po ulicach i fotografuje parapety;P 
Fabryka Royal Delft znajduje się nieopodal miejsca gdzie mieszkamy. 





Kiedy już planowałyśmy wejść do środka, zderzyłyśmy się z wychodzącą stamtąd wycieczką Azjatów. Takiego ataku się nie spodziewałam, wszyscy otoczyli Zosię, chcieli ją brać na ręce, całować i przytulać. Ich okrzyki tłumaczyłam sobie jako: "oooo, jaka słodka", "ooooooooo jaka śliczna". Myślę, że Zofik okazał się dla nich większą atrakcją niż zwiedzane miejsce. Jednak Zosia na tyle się wystraszyła, że musiałyśmy szybko uciekać i ruszać dalej na spacer. 
Przyglądając się dokładniej mijanym kamienicom i domom można zauważyć, że bardzo dużo ludzi ma w swoich oknach porcelanowe ozdoby, numery domów w postaci kafelków czy ceramiczne chodaki powieszone przy drzwiach wejściowych. 








Oprócz sztuki użytkowej w postaci wazonów, nakryć stołu, czajników czy wszechobecnych bibelotów, styl zdobienia delftyckiej porcelany zainspirował również projektantów domu mody Valentino. Stworzyli oni kolekcję jesień-zima 2013 opartą o twórczość Vermeera oraz elementy zdobień porcelany. Dla zainteresowanych modą kilka linków: tututu i tu

2 komentarze:

  1. :D Azjatów wszędzie znajdziesz :P

    Ja chcę bucika :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Jasia Azjaci też dopadli i zaczęli sobie z nim cykać zdjęcia... dziwni są :D

    OdpowiedzUsuń